niedziela, 26 maja 2013

EADV

Przez ostatnie 3 dni miałam okazję pracować na międzynarodowym sympozjum dla dermatologów i wenerologów, które odbywało się w Krakowie. Oprócz wykładów przeznaczonych dla lekarzy, miała miejsce także wystawa. Na większości stoisk można było obejrzeć przede wszystkim sprzęt medyczny (głównie lasery) ale swoje stoiska miały także takie firmy jak Bioderma, Iwostin czy Isis Pharma. Doświadczenie o tyle ciekawe, że można było zaczerpnąć wiedzy u źródła, czyli u samych producentów lub dystrybutorów tych produktów. Przy okazji dowiedziałam się, jaki laser może pomóc przy moich bliznach i przebarwieniach trądzikowych, a także zdobyłam kilka próbek produktów, o których nawet nie słyszałam. Mam nadzieję, że wśród nich znajdzie się coś wartego uwagi :)

Co do mojej codziennej pielęgnacji, to ulega ona dość sporym modyfikacjom. Po pierwsze, zrezygnowałam z mycia twarzy wodą. Makijaż dalej zmywam płynem rossmanowym, następnie powtarzam oczyszczanie innym micelem np. Biodermą Sensibio. Ostatnio kupiłam też osławionego biedronkowego micela, ale zupełnie mnie nie zachwycił. Przez ostatnie parę tygodni nie nakładam na noc żadnych preparatów (czasami olejek, który dostałam od koleżanki z Holandii), ale z niecierpliwością wyczekuję mojego Mizon All in One. Choć używałam próbki przez kilka dni, zauważyłam, że cera robi się ładniejsza. Udało mi się go nabyć na ebay'u razem z Mizon Snail Recovery Gel Cream w atrakcyjnej cenie.




W najbliższej przyszłości będę także testować moje nabytki czyli:


Bioderma Sebium Global - będę go stosować jako krem na dzień, zapewne na zmianę z żelem Mizona


IsisPharma NeoTone - jest to serum na noc likwidujące wszelkie przebarwienia; niestety nie znalazłam o nim zbyt wielu informacji, więc sama muszę przekonać się czy działa.


IsisPharma UVEBLOCK 50+ Day Secure - również niewiele informacji; nałożyłam wczoraj pierwszy raz i byłam mile zaskoczona. Lekka konsystencja, wchłania się prawie całkowicie i nie bieli!

Kelo - cote - żel silikonowy na blizny; nie słyszałam o nim nigdy, ale mam nadzieję, że zdziała coś dobrego na mojej twarzy.


Aknicare Cream with GT peptide-10 - ja mam wersję zwykłą, czyli do twarzy, ale zamierzam go stosować na niespodzianki na dekoldzie.



Może ktoś z Was stosował powyższe produkty i podzieli się opinią?
Jeśli nie, to zapraszam do mnie za jakiś czas - na pewno zamieszczę recenzję!